Fotograf ślubny jest jedną z najważniejszych osób w tym wyjątkowym dniu. Dlaczego? Bo to on uwiecznia chwile, którymi będziecie chcieli dzielić się z rodziną, dziećmi, kiedyś również z wnukami. Do jego wyboru należy więc podejść dość rozważnie.
Fotograf ślubny- jak go wybrać?
Czy zasiadając do planowania ślubu i wesela, poszukując podwykonawców takich jak np.: tytułowy fotograf ślubny, florystka, czy też DJ — mieliście może wrażenie, że po przejrzeniu setek stron, przeczytaniu wielu ofert, obejrzeniu miliona galerii ze zdjęciami, niemożliwe wydawało się wybranie tego jedynego, idealnego wykonawcy i nawiązanie z nim współpracy? Jak z tak ogromnej ilości różnych informacji napływających z każdej strony, wyłonić coś pożytecznego dla siebie i jeszcze podjąć dobrą decyzję? Jak wybrać tego właściwego podwykonawcę, mając przed sobą całe mnóstwo różnych ofert? Na co zwrócić uwagę wybierając fotografa ślubnego? Przedstawiamy 5 wskazówek, które ułatwią Wam wybór!
Wskazówka #1 - nie wysyłaj setek e-maili z prośbą o ofertę
Jeśli wyślecie setki maili, podobną ilość wiadomości w odpowiedzi otrzymacie. Prawdopodobnie w każdej z nich będzie oferta. Zaznajomienie się z taką ilością informacji nie tylko Was zdezorientuje, ale przede wszystkim zajmie Wam dużo cennego czasu. Podejdźcie do sprawy minimalistycznie (minimalizm — jest teraz w modzie, to całkiem mądre i ciekawe podejście do świata, więc może warto je wypróbować na własnej skórze?). Wyślijcie na początek maksymalnie 10 wiadomości do np. różnych podwykonawców i poczekajcie cierpliwie na odpowiedź. Powinny one pojawić się w przeciągu 2-3 dni roboczych. Może zdarzyć się, że ktoś odpisze od razu, bo np. korzysta z poczty zainstalowanej na telefonie. Są też podwykonawcy, którzy odpiszą Wam po kilku dniach i nie będzie to objaw braku szacunku do Was, tylko zwyczajnie może to wynikać z dużej ilości pracy, z wielu wiadomości, jakie dana osoba otrzymuje lub chwilowej niedostępności. Dajcie im trochę czasu na odpowiedź. Bądźcie wyrozumiali. Jeśli bardzo Wam zależy na kontakcie i nie otrzymaliście informacji zwrotnej od niego od tygodnia, nie przekreślajcie go z miejsca. Dajcie szansę i spróbujcie napisać jeszcze jedną wiadomość, zatytułujcie ją inaczej lub skorzystajcie z innego adresu e-mail, jeśli jest dostępny. Być może Wasza wiadomość wpadła do spamu i przez to zostanie odczytana nieco później. Z fotografami można też często skontaktować się na Facebooku/Instagramie lub telefonicznie. Możliwości jest wiele, a z doświadczenia wiemy, że warto podjąć takie staranie, zwłaszcza jeśli zależy Wam na współpracy z takim podwykonawcą.
Wskazówka #2 - działajcie zadaniowo i nie traćcie czasu
Podzielcie szukanie podwykonawców i kontaktowanie się z nimi na kilka krótkich etapów. W danym momencie starajcie skupiać się na jednym/dwóch prostych zadaniach. Takie podejście będzie znacznie bardziej efektywne i pozwoli Wam skupić się na danym zadaniu i wykonać je sprawniej. Doskonałym przykładem może być w tym wypadku Segregator Ślubny oraz pozostałe produkty dostępne w Naszym sklepie, które ułatwią Wam planowanie. Spróbujcie skorzystać z poniższego schematu:
- 1 Tydzień - wspólne poszukiwanie fotografów, tworzenie listy (na koniec tygodnia np. w niedzielę), wybranie kilku fotografów, z którymi się skontaktujecie.
- 2 Tydzień - wysyłka maili z prośbą o ofertę, zbieranie ofert, analizowanie ich i umawianie się na spotkania.
- 3 Tydzień - spotkania, podsumowanie rozmów z podwykonawcami.
- 4 Tydzień - narada, podjęcie decyzji, kontakt z fotografem i podpisanie umowy.
Oczywiście cały proces można przyspieszyć, skracając tygodnie np. na odstępy 3-4-dniowe. Decyzję o tym pozostawiamy Wam w zależności od nastawienia i Waszej dostępności czasowej. W końcu nie chodzi o to, aby jak najszybciej podpisać umowę, tylko znaleźć wykonawcę bez zbędnego rozwlekania w sensownym czasie). Naszym zdaniem, działając w taki schematyczny i uporządkowany sposób, będziecie po pierwsze odhaczać kolejne zrobione etapy (co da Wam dużo satysfakcji), a po drugie w prosty sposób ogarniecie kolejne zadania bez odkładania ich na później.
Wskazówka #3 - kontakt i zaangażowanie to podstawa
Zwracajcie uwagę na jakość kontaktu i zaangażowanie. Nie chodzi nam tutaj o czas odpowiedzi (bo może być on różny w zależności od charakteru pracy, dostępności np. fotografa albo ilości maili, jakie otrzymuje). W tym podpunkcie skupmy się przede wszystkim na tym, jak wygląda kontakt, jak zwraca się do Was podwykonawca w mailu i na spotkaniu, czy czuć, że jest to utarta sztywna formułka, którą wkleja do każdego maila, czy może czuć w nim chociaż odrobinę zaangażowania i zaciekawienia Wami. Nie chodzi o to, aby fotograf pisał do Was e-maile pełne słodzenia, bardziej zwracamy uwagę na charakter wiadomości, który w pewnym sensie podpowie Wam, z kim macie do czynienia. E-mail do pierwszy etap kontaktu, czasami jedyny, zwracajcie więc uwagę na rzeczy, które są dla Was ważne, które pomogą Wam w podjęciu decyzji o wyborze danego podwykonawcy. Szukajcie osób, które już w pierwszym kontakcie wykazują zainteresowanie i zaangażowanie. Jeśli jakaś wiadomość daje Wam poczucie, że po drugiej stronie jest super fajny człowiek, a np. InstaStories tej osoby na Instagramie tylko to potwierdza, to może warto wziąć pod rozwagę współpracę z tą osobą lub firmą. Miejcie też na uwadze fakt, że niektórzy podwykonawcy są nieśmiali, są introwertykami lub po prostu nie przepadają za social mediami i przez to nie używają ich zbyt intensywnie. Nie każdy potrafi być gwiazdą Instagrama. Ba! Wielu fotografów i filmowców niezbyt dobrze czuje się przed "kamerą" i wolą np. bardziej statyczne formy pokazywania się w sieci. Nie skreślajcie ich za to. Aby poznać taką osobę warto umówić się z nią na kawę lub porozmawiać na Skype. W ogromnej ilości przypadków już na spotkaniu okazuje się, że taki podwykonawca to cudowna osoba.
Wskazówka #4 - nie bój się zadawać pytań
Rozmawiajcie o ofercie. Nie bójcie się zadawać pytań. Nie chodzi o to, aby zamęczyć takiego podwykonawcę zadając mu setki pytań, na które np. spokojnie znajdziecie odpowiedzieć w zakładce FAQ na jego stronie. Zdecydowanie bardziej chodzi nam o to, aby być otwartym na rozmowę, poznanie oferty, a już np. na spotkaniu,, czy to na żywo, czy na Skype - mówić otwarcie o swoich potrzebach i podpytać o wszystkie ważne dla Was rzeczy. Takie rozmowy są bardzo pożyteczne, pozwalają poznać Wasze wyobrażenia o pracy takiego podwykonawcy i skonfrontować je z jego doświadczeniem, stylem pracy i wiedzą. Dla przykładu: jeśli nie odpowiada Wam czas pracy podwykonawcy, bo koleżanka miała filmowca 14 godzin na ślubie a Wasz wymarzony filmowiec ma w ofercie czas pracy do 10 godzin. Czy jest to powód do tego, aby z miejsca zdyskwalifikować taką firmę? Zdecydowanie nie! Podpytajcie takiego artystę jak pracuje, jak wygląda jego praca, poproście o przykładowe filmy z reportaży 10-godzinnych. Być może u koleżanki 14 godzin miało konkretne wytłumaczenie. A u Was spokojnie nawet 9 godzin wystarczy (przy okazji dodamy, że długi czas pracy wcale nie wpływa na jakość filmów ani zdjęć - napiszemy o tym osobny artykuł).
Wskazówka #5 - stawiajcie na jakość
Stawiajcie na jakość. Cena nie jest najważniejsza i nie powinna być decydującym kryterium. Najważniejsza jest jakość oferowanej usługi i Wasze upodobania. Idealna kombinacja jest wtedy, kiedy wszystko co prezentuje potencjalny podwykonawca/artysta idealnie trafia w Wasz gust. Nie przymykajcie oka na rzeczy, które Was rażą. Jeśli podoba Wam się sposób montażu filmów ślubnych, ale już np. obróbka kolorystyczna filmu nie do końca jest w Waszym stylu, to nie oczekujcie od takiego filmowca, że po Waszym ślubie nagle jego styl się zmieni (może warto porozmawiać z nim o tym?). Bardzo często takie nieuzasadnione, nieprzedyskutowane oczekiwania sprawiają, że czujecie się niezadowoleni po ślubie z efektu prac takiej osoby, co jest bardzo nieuczciwe względem nich. Dlaczego? Ponieważ mieliście błędne założenia. Oczekiwaliście czegoś, co nie było ustalone i czego dany podwykonawca nie oferował Wam w ramach swoich usług.
Fotograf ślubny - podsumowanie
Oprócz wszystkich racjonalnych przesłanek, analiz i decyzji jest jeszcze coś takiego jak intuicja lub przeczucie, któremu czasami warto zaufać. Jeśli wszystkie znaki na niebie mówią Wam, że to ten jedyny wymarzony właściwy filmowiec, ta idealna najpiękniejsza sala, wymarzona makijażystka i najwspanialszy na świecie muzyk/zespół a jedyną przeszkodą w podjęciu finalnej decyzji jest jakiś mały drobny szczegół, drobiazg lub odrobinę za wysoka cena, brak albumu w ofercie, to przede wszystkim - weźcie głęboki oddech i raz jeszcze pomyślcie, czy rzeczywiście dla tej jednej drobnej rzeczy warto przekreślać wybór danej osoby lub firmy. W większości przypadków podwykonawcy nie mają problemu, żeby porozmawiać z Wami na temat swojej oferty. Wielu z nich postara się znaleźć złoty środek i dopasować ją delikatnie pod Was, jeśli tylko zakomunikujecie im o tym.
Nie chodzi nam tutaj o to, aby domagać się ogromnej obniżki ceny, bo takie zachowanie psuje rynek i – co gorsza – sprawia, że dany fachowiec pracuje poniżej swojej stawki (a jest to ogromnie frustrująca sprawa dla doświadczonych i bardzo zdolnych podwykonawców na rynku). Być może jest tak, że zależny Wam np. na większym albumie, albo wydłużeniu czasu pracy o np. 15 minut — a spełnienie tej prośby nie będzie stanowić dla fotografa najmniejszego problemu. Nie bójcie się rozmawiać szczerze i otwarcie, nie bójcie się mówić o swoich potrzebach i nie rezygnujcie ze swoich wymarzonych wykonawców.
- Sprawdź Segregator Ślubny - planer, organizer i notes w jednym, który ułatwi Wam planowanie
- Sprawdź pozostałe produkty dostępne w sklepie Segregator Ślubny
Sprawdź też nasze inne materiały blogowe:
